WIADOMOŚCI

Magnussen: sprawa z Hulkenbergiem jest już irytująca
Magnussen: sprawa z Hulkenbergiem jest już irytująca
Były kierowca F1 przyznał, że ma już dość ciągłych pytań dotyczących kłótni z Nico Hulkenbergiem po GP Węgier w 2017 roku.
baner_rbr_v3.jpg

Kevin Magnussen po sezonie 2020 rozstał się z zespołem Haasa i Formułą 1. Dzięki swojemu otwartemu charakterowi i agresywnej jeździe Duńczyk przez kilka lat cieszył się dużą popularnością wśród fanów królowej sportów motorowych.

Jedną z najbardziej "niecodziennych" sytuacji związanych z Magnussenem i jego osobowością był incydent z GP Węgier z 2017 roku. Dwudziestoośmiolatek podczas wywiadów telewizyjnych postanowił odpowiedzieć na zaczepki ze strony Nico Hulkenberga, mówiąc: "S**j mi jaja, kolego". Po tym komentarzu kierowca z Roskilde stał się ulubieńcem niektórych kibiców F1.

Jednak po czterech latach od tamtego wydarzenia Duńczyk stwierdził, że nadal "nie rozumie", dlaczego stał się taki sławny dzięki tej wypowiedzi:

"Sprawę z Hulkenbergiem pamiętam i ciągłe mówienie o tym staje się już denerwujące", powiedział Magnussen, cytowany przez Motorsport.

"Są lepsze rzeczy, które będę wspominać. Ten jeden incydent skupił dużo uwagi, ale nie jest to coś, co zapamiętam z mojej kariery w F1."

"Większość ludzi skupia się na tym jednym wydarzeniu. To jest coś, o czym nigdy nie myślę, ale tkwi to w mojej pamięci."

"Minęły już cztery lata, a ludzie ciągle mnie o to pytają. Naprawdę trudno mi to zrozumieć, dlaczego tak o tym wszyscy pamiętają. Wspominam więcej rzeczy, które miały miejsce na torze."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
aker256

16.01.2021 00:58

0

Ja też tego nie rozumiem. Nic w tym niezwykłego, że facet drugiemu burknie coś w emocjach. Potem się spotykają, wyjaśniają temat i jest już w porządku. Z jakiegoś powodu media rozdmuchały ten temat do poziomu wojny między nimi dwoma, nawet często w podcastach spotkałem się z przypominaniem tej sytuacji. Powiedział tak, bo nerwy poniosły, potem przychodzi chwila refleksji i po temacie.


avatar
Jacko

16.01.2021 09:59

0

@1. aker256 A co tu jest do rozumienia? Gdyby miał jakieś bardzo spektakularne osiągnięcia (czy tam wpadki lub inne zachowania), to by się mówiło o nich, a o tamtym dawno zapomniało. On był przeciętny i niczym szczególnym się nie wyróżnił, nie ma żadnych szczególnych momentów z jego kariery do zapamiętania, więc ciągle wspomina się tamtą idiotyczną sytuację...


avatar
Fanvettel

16.01.2021 15:35

0

Ja Kevina zapamiętam z podium podczas debiutu w Australii 2014 .


avatar
Krzepki

16.01.2021 16:15

0

Ja Kevina pamiętam jak był sam w domu. aa.... to jakiś kierowca w F1 o tym imieniu był? :))))


avatar
dykov

19.01.2021 11:35

0

Wszyscy to wspominają bo to był jego najlepszy występ :D


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu